Prawo Unii zobowiązuje wszystkie Państwa Członkowskie do utrzymania takiej jakości powietrza, aby nie zagrażała ona zdrowiu mieszkańców i mieszkanek. W Polsce od wielu lat, także w roku 2018, mamy do czynienia z przekroczeniami dopuszczalnych w ramach UE wartości stężenia pyłów.
Niestety ciągle nie zostały wprowadzone skuteczne narzędzia, który pomogłyby w skuteczny i pewny sposób ograniczyć ten problem i dać nadzieję na poprawę. Takim rozwiązaniem mogłyby być normy jakości paliw, które wyeliminowałyby masowe korzystanie z najbardziej trujących miałów i flotów przez gospodarstwa domowe. Główną przyczyną smogu w sezonie zimowym jest bowiem spalanie węgla i jego pochodnych na potrzeby ogrzewania domów, tzw. „niska emisja”.
Latem energetyka, szczególnie w stare bloki węglowe, a także transport i przemysł, sprawiają, że smog zasnuwa nasze miasta i dostaje się do organizmów, powodując nieodwracalne skutki zdrowotne.
Jak mówi Piotr Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego, sprawa jest poważna. „Polska jest krajem smogu. Polska jest czerwoną wyspą na mapie Europy pod względem zanieczyszenia powietrza pyłem zawieszonym czy rakotwórczym benzoapirenem.
Mówi o tym odcinek filmu, pt. Trujące powietrze.
W dzień ogłoszenia wyroku Trybunału Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział natychmiastowe wdrożenie pilotażowego programu termomodernizacji, który w efekcie ma obniżyć ilość emitowanych zanieczyszczeń, a także przyspieszenie prac na ustawą o normach jakości paliw stałych. Wiceminister przedsiębiorczości i technologii Piotr Woźny, który jest odpowiedzialny za problematykę czystego powietrza, przy tej okazji ogłosił, że w ciągu 9 lat będzie przygotowany i zatwierdzony z Unią specjalny programu operacyjnego czystego powietrza dla Polski.
Więcej informacji dostępne jest TUTAJ.