Głównym celem zmian w ustawie o efektywności energetycznej wdrożonych ustawą z 20 kwietnia 2021 r. jest regulacja rynku białych certyfikatów. Z katalogu przedsięwzięć poprawy efektywności energetycznej usunięto modernizację i wymianę instalacji spalania paliw objętych systemem handlu uprawnieniami do emisji. Zmieniono też metodykę wyznaczania energii finalnej, co wpływa na sposób wyznaczania energii pierwotnej, a to z kolei korzystnie oddziałuje na liczbę uzyskanych świadectw efektywności energetycznej.
Z końcem czerwca straci ważność część białych certyfikatów. Nieprzedłużenie ich terminu może kosztować społeczeństwo 300 mln zł.
Trwa dyskusja, czy ustawodawca powinien przedłużyć termin obowiązywania białych certyfikatów z piątego przetargu z 2017 roku, których ważność upływa 30 czerwca tego roku. Po tym czasie nie będą one już przedstawiać żadnej wartości. KAPE szacuje, że spowoduje to koszty społeczne o wartości około 300 mln zł. Utrata ważności świadectw dla firm będzie oznaczać de facto utratę majątku, a poniesione koszty zostaną przerzucone na końcowych odbiorców energii, którzy zapłacą je w wyższych rachunkach.