Głównym celem zmian w ustawie o efektywności energetycznej wdrożonych ustawą z 20 kwietnia 2021 r. jest regulacja rynku białych certyfikatów. Z katalogu przedsięwzięć poprawy efektywności energetycznej usunięto modernizację i wymianę instalacji spalania paliw objętych systemem handlu uprawnieniami do emisji. Zmieniono też metodykę wyznaczania energii finalnej, co wpływa na sposób wyznaczania energii pierwotnej, a to z kolei korzystnie oddziałuje na liczbę uzyskanych świadectw efektywności energetycznej.
Niniejsze opracowanie ma na celu zwrócić uwagę decydentów w samorządach jak istotna jest bieżąca kontrola mediów energetycznych oraz uświadamianie użytkowników obiektów o ich roli w ograniczaniu zużycia energii. Jest to pierwszy krok do podniesienia efektywności energetycznej w budynkach, które odpowiadają w Unii Europejskiej za około 40% zużycia energii. Duża część samorządów poprawiła w ostatnich latach parametry energetyczne budynków korzystając z dofinansowań na termomodernizację budynków publicznych, co jednak nie kończy procesu dążenia do zmniejszenia zużycia energii. Jest to proces ciągły zarówno w budynkach po przeprowadzonej termomodernizacji, budynkach nowo wybudowanych jak i nie poddanych jeszcze termomodernizacji.
Fala Renowacji – strategia Unii Europejskiej w dziedzinie klimatu, zakłada dynamiczny wzrost tempa poprawy efektywności energetycznej budynków w najbliższych trzech dekadach. Celem jest przekształcenie istniejącego zasobu budowlanego do standardu o niemal zerowym zużyciu energii [1]. Bez wysokiej efektywności energetycznej i dekarbonizacji wszystkich budynków nie uda osiągnąć się bowiem planowanej neutralności klimatycznej do 2050 r., która jest jednym z najważniejszych wyzwań przed jakimi stoi Unia Europejska.
1 stycznia 2021 roku wszedł w życie kolejny zestaw przepisów związanych z oszczędnością energii i izolacyjnością cieplną budynków, zamieszczonych w warunkach technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (WT) [5]. Wymagania te, ustalono już 2013 roku, wskazując na ich progresywny charakter, wyznaczający drogę dla budownictwa o niskim zapotrzebowaniu na energię.
Popyt na roboty współpracujące, zaprojektowane do pracy z ludźmi, zwiększy się przynajmniej dziesięciokrotnie w ciągu nadchodzących pięciu lat. W Polsce ten wzrost będzie jeszcze większy, bo pod względem wykorzystania robotów w przemyśle na razie odstajemy od sąsiadów – prognozuje Enrico Krog Iversen, dyrektor generalny OnRobot. Dla polskich firm wykorzystanie robotów może być odpowiedzią na niedobory kadr i rosnące płace, a dodatkowo pozwoli zwiększyć wydajność i obniżyć koszty. Zakres możliwości robotów stale się poszerza, więc mogą być wykorzystywane w coraz większej liczbie gałęzi przemysłu.