Zielona gospodarka promuje trzy poziomy odniesienia, czyli trwałe i zaawansowane podejście do: gospodarki, środowiska i potrzeb społecznych[1]. Innymi słowy, kładzie ona nacisk na wzrost dobrobytu ludzi i równość społeczną, a równolegle dąży do zmniejszenia zagrożenia dla środowiska i niedoboru zasobów naturalnych[2].
WWF rekomenduje budowanie zielonej gospodarki poprzez koncentrację na sześciu powiązanych obszarach. Są to[3]:
Zmiana definicji i sposobu mierzenia dobrobytu tak, aby do tradycyjnie stosowanej miary, czyli PKB, dodać jako równoprawne: Human Development Index, współczynnik Giniego, czyli wskaźnik nierówności społecznej, Living Planet Index, wskaźniki dotyczące stanu usług ekosystemów i ślad ekologiczny. Jednocześnie planowanie rozwoju powinno odbywać się w granicach wyznaczonych przez dostępne zasoby oraz zdolność do absorpcji zanieczyszczeń przez środowisko.
Inwestowanie w kapitał przyrodniczy, tj.:
- Wzrost powierzchni obszarów chronionych do poziomu wyznaczonego przez Konwencję o ochronie różnorodności biologicznej, tj. 10% ich udziału w każdym regionie ekologicznym, przy czym WWF i inne organizacje postulują 15%.
- Podjęcie działań na rzecz trzech kluczowych biomów[4], tj. lasów, wód śródlądowych i oceanów.
- Inwestowanie w biowydajność.
- Nadanie wartości ekonomicznej różnorodności biologicznej i usługom ekosystemów.
Zapewnienie na odpowiednim poziomie usług energetycznych i wyżywienia. Prowadzone studia pokazują możliwość zaspokojenia potrzeb energetycznych z użyciem energetyki odnawialnej w połączeniu ze znaczącą poprawą efektywności energetycznej budynków i transportu. Jednocześnie niezbędnym staje się wycofywanie z paliw kopalnych, aby nie powodować emisji gazów cieplarnianych. Taka strategia wymaga inwestowania w nowe technologie i innowacje, a jednocześnie może tworzyć zielone miejsca pracy. W zakresie wyżywienia dotyczy to nie tylko zwalczania niedożywienia czy marnotrawstwa jedzenia, ale także dążenia do równoprawnego dostępu do produktów żywnościowych. W sumie oznacza to zasadniczą reorientację naszych oczekiwań w zakresie produktów spożywczych.
Właściwe użytkowanie terenów i związane z nim planowanie przestrzenne. Kluczowym staje się pytanie, czy jesteśmy w stanie wyżywić i zapewnić warunki do mieszkania rosnącej liczbie osób na naszej planecie przy jednoczesnej ochronie bioróżnorodności i zachowaniu usług ekosystemów. Według FAO (ang. Food and Agriculture Organization of the United Nations) wzrost produkcji żywności o 70% pozwoli na wyżywienie wszystkich ludzi na świecie. Jednocześnie w związku z odchodzeniem od paliw kopalnych coraz więcej terenów przeznacza się pod biopaliwa i biomateriały. FAO ocenia, że potrzeby te mogą zostać zaspokojone bez dalszego wylesiania, zwłaszcza bez wycinania cennych drzewostanów. Ze względu na zróżnicowanie biowydajności w poszczególnych krajach rozwiązanie tych problemów wymaga globalnego podejścia. Przykładowo Kanada i Australia mają możliwość wzrostu wykorzystania swoich terenów bez przekroczenia limitu śladu ekologicznego, podczas gdy Singapur czy Wielka Brytania są w odwrotnej sytuacji. Walka o wartościowe tereny czy dostęp do wody staje się coraz bardziej powszechna, zwłaszcza w Afryce.
Dzielenie się ograniczonymi i nierównomiernie występującymi zasobami. W sytuacji limitowanego dostępu do zasobów ze względu na fizyczną ich skończoność lub ograniczoną odnawialność niezbędne staje się znalezienie narzędzia do równoprawnego zaspokojenia dostępu do energii, wody czy żywności poszczególnym krajom i ludziom.
Jednym z rozwiązań jest określenie dostępnej ilości zasobów w formie budżetów poszczególnych krajów. Takim rozwiązaniem jest np. handel uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych, którego podstawą jest dopuszczalna wielkości emisji jako budżet, w ramach którego musi realizować rozwój gospodarczy i społeczny. Niezbędna staje się też zmiana skali i rodzaju konsumpcji rządów, firm, samorządów, gospodarstw domowych i poszczególnych osób tak, aby ci, co konsumują dużo i marnotrawią zasoby, stworzyli możliwość konsumpcji tym, którzy konsumują mniej i często poniżej poziomu godnego życia.
Niezbędne zmiany instytucjonalne procesu podejmowania decyzji i rządzenia. Obecny system gospodarowania środowiskiem przyrodniczym poniósł klęskę i dotyczy to zarówno rządów, jak i rynków. Niezbędna jest głęboka zmiana. Dalekowzroczne rządy muszą dostrzec szansę na prowadzenie gospodarki i rozwoju społecznego z uwzględnieniem wartości środowiska przyrodniczego i właściwej alokacji środków w dążeniu do społecznie godnego życia.
Ważne i niezbędne są działania na międzynarodową skalę, wycofywanie szkodliwych środowiskowo subsydiów i budowanie globalnej równowagi, a także zintegrowanego postępowania od poziomu międzynarodowego przez lokalny, regionalny po sektorowy. Niezbędne jest wypracowanie nowego mechanizmu finansowego prowadzącego do transformacji gospodarki rynkowej tak, by uwzględniać w rachunku ekonomicznym koszty zewnętrzne, dostępność zasobów i wartość usługi ekosystemów. W tej zmianie istotna rola przypada przedsiębiorcom.
[1] Manish Bapna, John Talberth, Q&A: What is a “Green Economy?”, 5.04.2011, http://www.wri.org/blog/2011/04/qa-what-green-economy-0 [dostęp 16.07.2016].
[2] Małgorzata Burchard-Dziubińska, Zielona gospodarka jako nowy obszar zainteresowania ekonomii, IX Kongres Ekonomistów Polskich, http://www.kongres.pte.pl [dostęp 16.07.2016].
[3] Living Planet Report 2010: Biodiversity, biocapacity and development,WWF International, Gland 2010.
[4] Biom – rozległy obszar o określonym klimacie, charakterystycznej szacie roślinnej i szczególnym świecie zwierzęcym.